Ostatnie dni obfitowały w ważne spotkania międzynarodowe. W ubiegły piątek wzięłam udział w nieformalnym szczycie Rady Europejskiej na Malcie, a w tym tygodniu spotkałam się z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, premierem Holandii Markiem Rutte oraz premierem Irlandii Endą Kennym. Wspólnym mianownikiem wszystkich tych spotkań była przyszłość Unii Europejskiej.
Podczas szczytu na Malcie w gronie europejskich liderów rozmawialiśmy o migracji, Brexicie oraz przygotowaniach do 60. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich. Przyjęliśmy deklarację dotyczącą polityki migracyjnej Unii. Z satysfakcją mogę stwierdzić, że jej założenia w dużym stopniu wynikają ze zdecydowanego stanowiska Polski. Od początku kładliśmy silny akcent na potrzebę rozwiązania kryzysu migracyjnego poza granicami Europy. I właśnie taki model, niesienia pomocy w miejscach, w których problem powstaje, został przyjęty. Cieszę się, że po raz kolejny miałam również okazję spotkać się z naszymi najbliższymi partnerami z Grupy Wyszehradzkiej. Nieformalny szczyt na Malcie pokazał, że wspólne stanowisko Polski, Czech, Słowacji i Węgier jest ważnym głosem w dyskusji nad problemami Europy.
We wtorek gościłam w Kancelarii Premiera kanclerz Niemiec Angelę Merkel. Obie stoimy na stanowisku, że Polska i Niemcy mają ogromną rolę do odegrania podczas reformy Unii Europejskiej. W rozmowie z kanclerz Merkel podkreśliłam, że dla mojego rządu ważne jest utrzymanie jedności Unii, a jednocześnie wzmocnienie roli parlamentów narodowych.
O zmianach, jakie zachodzą w Europie mówiłam także w Hadze. Z szefem holenderskiego rządu Markiem Rutte ustaliliśmy, że naszym wspólnym celem jest obrona rynku wewnętrznego po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Dziś natomiast spotkałam się z premierem Irlandii Endą Kennym. Polska i Irlandia mają wspólne spojrzenie na temat przyszłości Unii Europejskiej. Jesteśmy zdania, że musimy zrobić wszystko, aby ograniczyć negatywne skutki opuszczenia wspólnoty przez Wielką Brytanię oraz zmienić Unię tak, by żadne państwo nie chciało już iść drogą Brytyjczyków.
Muszę wspomnieć również o jeszcze jednym bardzo ważnym wątku moich rozmów z europejskimi politykami. To temat sytuacji Polaków mieszkających za granicą: w Niemczech, Holandii czy Irlandii. Dla mojego rządu priorytetem jest zagwarantowanie polskim obywatelom ich praw oraz tworzenie dla nich jak najlepszych warunków do życia, pracy i rozwoju. Jestem przekonana, że Polacy, gdziekolwiek mieszkają, są zawsze najważniejszymi ambasadorami naszego kraju i to oni poprzez swoje sukcesy budują międzynarodowy wizerunek naszej Ojczyzny.
Dziś w Sejmie minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski przedstawił plan działania w zakresie polskiej polityki międzynarodowej w 2017 roku. Przed nami wiele istotnych wyzwań, wśród których najważniejsze jest zapewnienie bezpieczeństwa poprzez realizację postanowień warszawskiego szczytu NATO oraz stworzenie nowych ram dla funkcjonowania Unii Europejskiej. Polska jest dzisiaj szczególnie aktywnym uczestnikiem tych międzynarodowych procesów. Z dumą mogę powiedzieć, że nasza Ojczyzna odzyskała swoją podmiotowość na arenie międzynarodowej. Potrafimy nie tylko jasno sformułować swoje oczekiwania, ale też bronić naszych interesów i negocjować rozwiązania dobre dla Polski i Polaków.
. |