Zbierz to! – kilka słów o crowdfundingu – zbieraniu funduszy w Internecie
Każda zainteresowana prowadzeniem zbiórek publicznych na Facebooku organizacja powinna odrobić niezbędną wizerunkową lekcję. Nie wystarczy założenie fanpage. Internauci coraz bardziej świadomie korzystają z mediów społecznościowych, jak zatem do nich docierać?
Pomimo ogromnego filtrowania, prawie 30% z nich jest przytłoczone ilością informacji. Z każdym dniem łatwiej zarówno o dobrą jak i złą ocenę ze strony obserwującego. Dlategooprócz bycia, konieczne jest przemyślane działanie. Zbudowanie zaangażowanej społeczności, aktywne prowadzenie komunikacji, dawanie odbiorcom tego, co cenią i czym chcą się dzielić…
Coraz więcej organizacji pozarządowych prowadzi działalność gospodarczą. Nie tylko jednoczy ideą społeczników – ale zatrudnia pracowników. Problemy finansowe dotykają także trzeciego sektora. Pomocną dłoń wysuwa z rękawa założyciel Facebooka. Mark Zuckerberg wprowadza kolejne zmiany. Choć spekuluje się, że zdecydowanie zmierza w stronę biznesu – zmiany dotyczą organizacji pozarządowych. Obok poświęconych wydarzeniom sportowym – to kolejne, nieco zaskakujące rozwiązanie. W listopadzie organizowano zbiórkę pieniędzy na Facebooku – Syrian Refugee Crisis Response. Akcja została stworzona w odpowiedzi na trudną sytuację osób zamieszkujących Syrię.
Wizualnie strona mocno przypomina te schematy, które już znamy (choćby strona wydarzenia). To jednak pierwsza publiczna zbiórka pieniędzy na Facebooku. A skoro mówimy o prototypie – sporo może się jeszcze zmienić. Środki przekazało ponad 1,2 tys. osób. Sukces akcji opiera się oczywiście na udostępnieniu strony zbiórki przez Marka Zuckerberga. Ten reklamować każdej zbiórki na pewno nie będzie, ale wniosek jest prosty. Solidna promocja przynosi wysoką skuteczność takich działań.
Popularność internetowych zbiórek pieniędzy…
…stopniowo wzrasta, więc pojawia się coraz więcej platform dedykowanych takim akcjom. Do najbardziej rozpoznawalnych należą:
- polakpotrafi.pl (45 tys. polubień) oraz
- wspieram.to (ponad 36 tysięcy).
- Warto zwrócić uwagę także na siepomaga.pl (prawie 195 tys.) – choć ten nieco różni się od wyżej wymienionych serwisów do crowdfundingu,
- a także fanimani.pl (ponad 5000 polubień).
Prawdopodobnie zbiórki organizowane na Facebooku mogłyby zdominować te prowadzone w innych serwisach całkiem szybko. Może z wyjątkiem Kickstartera (prawie 1,3 mln polubień) czy Indiegogo (prawie 400 tys.), które są międzynarodowymi ikonami internetowej formy dobroczynności.
O tym, że ekipa z Menlo Park potrafi „zadbać” o swoich użytkowników, możemy przekonać się obserwując agresywną politykę działań dotyczących publikowania treści video (Facebook vs. YouTube). Sposób na podbicie jest bardzo prosty – to właściwe operowanie EdgeRankiem, czyli mechanizmem decydującym o wyświetlaniu publikowanych postów. EdgeRank to skomplikowany algorytm, który na podstawie wielu składowych wpływa na zasięg treści, które rozpowszechniamy.
Guy Kawasaki – The Special One mediów społecznościowych mówi:
(…) jest jeszcze inny sposób na zdobycie odbiorców: rzucaj się na nowe platformy, kiedy tylko się pojawiają. O wiele łatwiej zgromadzić czytelników, kiedy platforma jest nowa, ponieważ jest na niej mniej innych autorów i dużo mniej szumu informacyjnego. W lipcu 2014 roku miałem 6,4 miliona obserwujących na Google+. Zarejestrowałem się w tym serwisie w przeciągu kilku tygodni od jego założenia. Gdybym miał zacząć teraz od nowa na Google+ lub jakiejkolwiek innej platformie, nie byłbym w stanie dogonić większości ludzi, którzy zaczęli przede mną. Na każdej nowej platformie pojawia się inny zbiór „gwiazd”. Przykładowo, nigdy nie udałoby mi się dogonić Joy Cho na Pintereście, gdzie w lipcu 2014 mogła pochwalić się ponad 13 milionami obserwujących. Ona jednak miałaby problem z doścignięciem mnie na Google+, gdzie posiadała wówczas zaledwie 140 obserwujących. O nowe platformy toczą się wojny. Jeśli chcesz mieć wielu czytelników, musisz działać szybko, a „szybko” to w tym wypadku, zanim jeszcze stanie się jasne, czy platforma przetrwa próbę czasu.
Zbiórki, a budżet w NGO
Ministerstwo Rozwoju prezentuje sporo programów, w ramach których realizowane będą konkursy grantowe. Na najbliższe lata, łącznie to kwoty rzędu kilkudziesięciu miliardów złotych. Pieniądze są. Ale wypracowanie stabilizacji finansowej w organizacji jest równie przydatne, co trudne.
Akcja #dladzieciakow (prezenty na święta dla 400 dzieci) zebrała ponad 25k i kończy się. Dołóż dychę. Teraz. https://t.co/Esf8qPS0ul
— Paweł Tkaczyk (@paweltkaczyk) grudzień 4, 2015
Działania można opierać choćby na wspomnianych konkursach grantowych, ale to przeważnie wiąże się z monitorowaniem budżetu i licznymi raportami. Konkursy to często obowiązkowy finansowy wkład własny stanowiący kilka procent dotacji – dla niektórych to zbyt wiele. Jeszcze trudniej zorganizować imprezę cykliczną. Przecież przygotowanie kolejnej edycji zaczyna się często już dzień po zakończeniu poprzedniej… Wróćmy jednak do zbiórek pieniędzy w sieci, które wyglądają na nieco mniej skomplikowane.
Zbiórki pieniędzy na Facebooku vs. prawo
Organizacja zbiórki publicznej obejmuje co najmniej kilka kroków. Prawdopodobnie w przypadku zbiórek na Facebooku nie będzie inaczej. O tym jak może wyglądać przyszłość trzeciego sektora w mediach społecznościowych, i o tym jak dobrze się do niej przygotować mówi Mikołaj Chałas, prawnik Kancelarii Chałas i Wspólnicy.
W przypadku zbiórki pieniędzy opartej o darowiznę tzn. bez przewidzianego świadczenia zwrotnego dla osoby ofiarującej, należy mieć na względzie postanowienia ustawy z dnia 14 marca 2014 r. o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych (Dz. U. z 2014 r., poz. 498).
Mając jednak na uwadze, że w przypadku akcji przeprowadzanych za pośrednictwem stron internetowych i dedykowanych portali wpłaty darczyńców dokonywane są za pośrednictwem przelewów (np. internetowych) lub innych rodzajów e-płatności, należy uznać, iż nie mieszczą się one w zakresie przedmiotowej ustawy. Zgodnie bowiem z zawartą w niej definicją przez zbiórkę publiczną rozumie się zbieranie ofiar w gotówce lub w naturze w miejscu publicznym na określony, zgodny z prawem cel pozostający w sferze zadań publicznych. Należy przy tym pamiętać, że podstawę prawną wpłat dokonywanych przez osoby wspierające daną inicjatywę będą stanowiły umowy darowizny. W związku z powyższym, środki otrzymane w ramach takiej inicjatywy powinny zostać zadeklarowane i opodatkowane 19% podatkiem dochodowym od osób prawnych. Warto jednak zaznaczyć, iż zgodnie z art. 17 ust. 1 pkt 6c ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych, dochody organizacji pożytku publicznego, o których mowa w przepisach o działalności pożytku publicznego i wolontariacie są zwolnione z podatku w części przeznaczonej na działalność statutową a z wyłączeniem przychodów przeznaczonych na działalność gospodarczą.
Niestety polski ustawodawca nadal pozostaje daleko w tyle za wymogami rynku. Sytuacja prawna wielu nowych inicjatyw czy produktów, w konsekwencji braku ich ustawowych regulacji, zostaje zweryfikowana pod kątem swojej legalności dopiero w momencie oficjalnej kontroli przeprowadzanej np. przez organy podatkowe – często nawet na wiele miesięcy po ich implementowaniu przez rodzimy rynek. Niemniej jednak, mając na uwadze powyższe oraz fakt prostoty i zasięgu akcji prowadzonych za pośrednictwem portali internetowych, może się okazać, iż inicjatywy podobne do tej przeprowadzonej na portalu facebook staną się dominującą formą działań prowadzonych przez organizacje pozarządowe.
Zarządzanie finansami w trzecim sektorze zawsze będzie powiązane z formalnościami. Utrudnień nie brakuje, ale działać się da. Wystarczy nauczyć się z nimi funkcjonować i zapamiętać złotą zasadę: lepiej mieć i się rozliczać, niż nie mieć się z czego rozliczać